Smocza Era

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

FABUŁA
Świat i Fabuła - Opis znajdziesz również w Przewodniku!
Forum Smocza Era swoją rozgrywkę prowadzi na ogromnym kontynencie o nazwie Fablehaven. Jest to niezwykle młody świat, bez skomplikowanych nazw rodów, przodków i tym podobnych. Wszystko, tylko po to, aby to gracz w pełni mógł kształtować przyszłość tego uniwersum. Wcześniejsze wydarzenia można znaleźć w Przewodniku w temacie "Świat i fabuła", poniżej przedstawiamy ostatni zapis.
Rok 280 Po wielu kolejnych latach, tworzą się pierwsze klany, Elfów, którzy dbając bardziej o swój dobrobyt decyduje się bronić swoich ścieżek i granic, Ludzi, którzy decydują się wziąć pod opiekę Szlaki handlowe i którzy mają od dawno swoją Gildie Jeźdźców, która cały czas jest doglądana i skupia teraz Jeźdźców również innych ras, Krasnoludów, którzy tworzą Klan w głównej mierze po to, aby dalej pogłębiać swój majątek i żeby stworzyć coś na wzór Rady, która będzie zarządzała całą rasą krasnoludzką. Tworzy się również klan Orków, którzy szykując się do wojny, mają za zadanie poszerzyć swoje terytorium. Orkowie zaczynają pomału najeżdżać najbliższe wioski ich terytorium. Ludzie mając duże doświadczenie w oswajaniu dzikich stworzeń, decydują się stworzyć Zakon Gryfa, który będzie miał za zadanie tłamsić wszelkie ataki Orków, pilnować granic i patrolować Fablehaven. Dzięki swoim działaniom zyskują coraz większe uznanie w świecie, chociaż przekonani o swojej wyższości i szlacheckości krwi, Elfy nadal skupiają się najbardziej na samych sobie.
AKTUALNOŚCI
Head Admin:

Mistrzowie Gry:

Trwa nabór na Mistrza Gry! Szczegóły na Discordzie u Administracji!

!KLIK! Nagrody za pojedynczą misję poprowadzoną przez gracza !KLIK!

#1 2019-10-27 14:58:36

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 70.0

[LEWA] Gospoda

Budynek gdzieś w centrum lewej strony miasta z szyldem "Gospoda miejska". Znajdują tu ukojenie mieszkańcy i żołnierze każdego dnia, po trudach codziennych. Mogą się napić, porozmawiać, pożartować.

Gospodarza budynku można poznać dość łatwo. Mężczyzna jest postawny. Mierzy 205 centymetrów wzrostu i na oko waży dobre 115 kilogramów, może 120. Jest to mężczyzna oszpecony na prawym poliku, który był... dziurawy. Jego dłonie również zdobiły tatuaże, lecz to raczej nie były runy. Ubrany był w czarne spodnie, białą koszulę i czerwoną kamizelkę. Raczej szukać go należy za barem.


Obrazek podglądowy na lokacje


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#2 2020-07-05 18:14:38

Gorius
tiClhr4.png
Dołączył: 2020-05-24
Liczba postów: 15
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Mag
Windows 8.1Opera 68.0.3618.173

Odp: [LEWA] Gospoda

Wyszedł na zewnątrz i wciągnął powietrze nosem, a następnie wypuścił je ustami. Gorąco. No nic, przynajmniej był ubrany stosownie do pogody, więc aż tak mu to nie doskwierało. Ruszył w stronę gospody, do której pokierował go karczmarz. Co zrobi z zarobionymi pieniędzmi, gdy już wykona zadanie? Będzie musiał trochę odłożyć na jedzenie i wynajem pokoju, żeby móc się gdzieś przespać, ale z tego wciąż trochę mu zostanie. Może zafunduje sobie jakąś ochronę w postaci opancerzenia? Wypadałoby od tego właśnie zacząć. Coś, co mogłoby ochronić jego klatkę piersiową i ręce to podstawa. Hmph... Przeszywanica byłaby dobrą opcją na początek. Ewentualnie, gdyby chciał zaoszczędzić, to mógłby pozbierać jakieś spróchniałe deski i przywiązać je sobie linami do ciała. Uśmiechnął się na tę myśl i wszedł do gospody. Przez całą drogę trzymał rękę blisko miecza i mieszka. W tłumach łatwo... Zgubić cenniejsze rzeczy.
Rozejrzał się po pomieszczeniu, by zlokalizować właściciela tego przybytku albo chociaż kogoś, kto wyglądał na pracownika. Jeśli mu się to udało, to podszedł do niego i zapytał.
-Bądźcie pozdrowieni. Szukam właściciela. Słyszałem, że szukał towarzyszy do podróży i chciałem się zaoferować.-
Może nie miał na sobie pełnej zbroi i nie wyglądał aż tak imponująco, ale był Malaukiem, co było widać po runach na jego ramionach. Może to przekona gospodarza do wynajęcia Goriusa.


Mowa - #C71585
____________
Rozwój
Karta Postaci

Offline

#3 2020-07-06 16:11:01

Surya
X4Nt0Lq.png
Dołączył: 2020-07-06
Liczba postów: 36
Reputacja (-10 - 10): 1
Klasa: Mag
WindowsFirefox 78.0

Odp: [LEWA] Gospoda

MG - MODE


Gdy Gorius rozmarzył się i zaczął wydawać pieniążki, których jeszcze nie posiadał, mógł poczuć dziwny zapach, gdy zbliżał się do Gospody. Nie można było jednak z całą pewnością stwierdzić, czy zapach dobiega z wewnątrz czy gdzieś z okolic. Był to niezbyt przyjemny, drażniący zapach przypominający kwaśną kapustę stojącą w sokach zbyt dużo czasu. Nie wiedział, że osoba, która go śledziła oparła się o jeden z budynków, 6 metrów od niego i uważnie go obserwowała. Gospoda wiała pustkami, zdawało się, że nie będzie dzisiaj czynna. Czy to właśnie przez planowany przewóz przedmiotów o którym wspomniał bezimienny karczmarz? Mężczyzna jest postawny. Mierzy 205 centymetrów wzrostu i na oko waży dobre 115 kilogramów, może 120. Jest to mężczyzna oszpecony na prawym poliku, który był... dziurawy. Jego dłonie również zdobiły tatuaże, lecz to raczej nie były runy. Ubrany był w czarne spodnie, białą koszulę i czerwoną kamizelkę.
- Ah tak? - Odezwał się na słowa Goriusa bacznie go obserwując i lustrując od góry do dołu.
- Widzę po tobie, że i tak nie masz nic do stracenia! A co mi tam! Biorę cię chłopcze do pomocy. - Zakomunikował i obrócił się na pięcie w kierunku wyjścia z tyłu budynku, machając ręką do Goriusa, by szedł za nim.
- Zapłacę ci 200, a jak się dobrze spiszesz to i 400 dukatów. Wyprawa długo nie potrwa, może wrócimy nawet przed zmierzchem. Trzeba dostarczyć wóz na szlak handlowy tam ktoś od nas przejmie transport.
Jeśli Gorius poszedł za nim, za chwilę znalazł się na zewnątrz. Zobaczył drewniany zwykły wóz z jednym, brązowym koniem z przodu. Wóz posiadał na sobie źródło wcześniej odczuwalnego smrodu, gdy się przyzwyczaić nie drażnił aż tak... Całość ładunku przykryta była białym materiałem, który gdzieniegdzie przesiąkał czymś mokrym, pewnie sokiem z kapusty...

__________________________________

KP i rozwój podlinkuj, bo gospodarz urwie ci jajka, przeżuje i wypluje i każe ci zjeść.


KARTA POSTACI

ROZWÓJ

MOWA - #3399ff

Offline

#4 2020-07-07 18:12:23

Gorius
tiClhr4.png
Dołączył: 2020-05-24
Liczba postów: 15
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Mag
Windows 8.1Opera 68.0.3618.173

Odp: [LEWA] Gospoda

Ton głosu gospodarza z początku nie napawał optymizmem. Całe szczęście, że nie okazał się być aż tak zdyscyplinowanym człowiekiem, za jakiego z początku uznał go Gorius. A to oznaczało, że zdobył robotę. Świetnie.
Skinął głową, a następnie ruszył za właścicielem, podczas gdy ten opowiadał co trzeba zrobić i ile zapłaci. 400 dukatów to nie taka zła cena, da się przeżyć. Ale wyżywi na tym tylko siebie, nikogo innego, co już mu się trochę mniej podobało. Jeśli miałby stworzyć własną kompanię, to musi znaleźć lepiej płatną robotę... No, ale to później. Najpierw trzeba się dozbroić, zanim się rzuci na większą zwierzynę. Gdy trochę zaoszczędzi z pieniędzy zarobionych z bardziej niebezpiecznych zleceń, to będzie mógł sobie pozwolić na znalezienie chętnego do dołączenia do Malauka. No, ale najpierw ten przewóz towaru.
-Rozumiem. Wyruszamy?-
Oglądał wóz wypełniony cuchnącą kapustą i rozmyślał o tym, że każdy od czegoś zaczynał. Dziś przewóz kapusty, a jutro? Kto wie, może będzie ochraniał księżniczki i walczył ze smokami. Uśmiechnął się na tę myśl, a potem oparł dłoń o rękojeść i jelec miecza. Miał wszystko, co mu potrzebne przy sobie. Był gotowy do drogi.


Mowa - #C71585
____________
Rozwój
Karta Postaci

Offline

#5 2020-07-10 14:15:51

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 78.0

Odp: [LEWA] Gospoda

MG - MODE


Oględziny kopyt konia, jakość lejców i pasów łączących konia i wóz, następnie właściciel gospody obleciał dookoła wóz i popukał w każde koło, upewniając się, odpowiednią siłą, że wszystko jest w należytym porządku, a skoro wytrzymało test jego siły, to wytrzyma wszystko inne! Skinął do Goriusa z uśmiechem na ustach.
- Ależ ależ! Pewnie, wsiadaj tu, obok mnie i ruszamy! - Zakomunikował, jednak oglądnął się dookoła, gdy już wszedł. Znajdował się teraz wyżej niż drewniany płotek dookoła jego terenu za gospodą, więc miał lepszy podgląd. Gdy tak rozglądał się rzucił krótkie "hmm", lecz wyrazu twarzy nie zmienił. Upewnił się, że Gorius usiadł i pociągnął za lejce wprawiając wóz w ruch, a właściwie każąc koniowi to zrobić.
- A więc malauku, co cię sprowadza do naszej społeczności? Myślałem, że żyjecie spokojnie na swoich terenach. Skąd w ogóle dowiedziałeś się o mej wyprawie? - zapytał ciekawy, nie czekając nawet aż opuszczą miasto. Wóz jechał środkiem drogi, powoli i ostrożnie mijał przechodniów, niektórzy patrzyli kto jedzie. Nie było w tym nic dziwnego, ludzie i inne istoty są zwyczajnie ciekawe. Na drogach można było zobaczyć wielu przedstawicieli gatunków różnych ras, dzieci, dorosłych, a także patrolujących żołnierzy! Ci jednak kompletnie nie zwracali uwagi na wóz. Koń musiał jednak uważać na nich, czasami samoistnie zatrzymując się przed nimi, by ich nie potrącić, wtedy leniwie schodzili z drogi.


z/t - > http://www.smoczaera.oxn.pl/viewtopic.php?id=408


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Legenda
Head Admin | Mistrz Gry
Człowiek | Ork | Elf | Krasnolud | Malauk | Reptilianin | Goblin | Fae | Teriantrop | Nihilian | Nitj'sefn | Khajiit | Rodentia | Ushrolrag

Stopka

Forum oparte na FluxBB